Małe i duże zwycięstwa w edukacji domowej
Rodzice Alicja i Artur nie myśleli nigdy wcześniej, że w edukacji domowej można odnosić zwycięstwa. Skupiali się raczej na wyzwaniach i porażkach. Tymczasem, zapytani o największe ich zwycięstwo w zmaganiach edukacyjnych w domu, dostrzegli szybko kilka bardzo ciekawych rzeczy.
Bohaterowie krótkiego filmiku mieszkają w małym mieście, można więc domyślać się, że ich wybór edukacji domowej nie pozostaje tajemnicą w lokalnym środowisku. Co więcej, sami przyznają, że stale są pod czujną obserwacją rodziny i znajomych. Wielu z nich z zaciekawieniem pyta, jak można zapisać się do tego rodzaju nauczania. Wielu też pewnie polemizuje i szuka argumentów przeciwnych. Nawet jednak w tak krótkiej wypowiedzi widać wyraźnie, że nasi bohaterowie są zdeterminowani i wytrwali w swojej decyzji – widzą w niej bowiem przestrzeń rozwoju dla swoich dzieci.
Tata Artur mówi o sobie jako o świadku idei realizowanej w domu. Dla osób nie znających edukacji domowej idea ta często jest zupełnie abstrakcyjna. Jednak już tylko pobieżne zapoznanie się z nią przybliża wiele plusów, które ze sobą niesie i może stać się przyczynkiem do podjęcia śmiałej decyzji u kolejnych osób. Mama Alicja widzi w edukacji domowej szerokie pole do rozwoju nie tylko ich dziecka, ale także jej samej. Mówi o sobie, że ma teraz przestrzeń do samorozwoju, ma motywację i przynaglenie do pracy nad sobą. Jest to dla niej także pole do walki z osobistymi wadami czy słabościami. Tak więc, jak pokazuje przykład naszych bohaterów, edukacja domowa może rozwijać także rodziców.
Dla obojga zorganizowanie u siebie edukacji domowej jest pewnego rodzaju sprawdzianem ich ról rodzicielskich, przestrzenią budowania głębszych i bardziej autentycznych relacji z dziećmi, gdzie trzeba być sobą 24 godziny na dobę i nic, co istotne z zachowania rodziców, nie umknie uwadze dzieci. Jest to oczywiście duże wyzwanie, jednak na dłuższą metę dające wiele satysfakcji, a po latach wytrwałej pracy wiele wspaniałych owoców. Nie tylko w postaci bardzo dobrze przygotowanych do samodzielnego życia dzieci, ale także trwałych i głębokich relacji z rodzicami, którzy zaopatrzyli dziecko we wszystko, co najlepsze i najważniejsze.